Większość świń w Europie i w Polsce hodowana jest na mięso. Wciąż najpopularniejszym rodzajem hodowli jest chów intensywny, w ramach którego naruszane sa praktycznie wszystkie aspekty dobrostanu zwierząt. Świnie są zamykanie w klatkach, w jałowym środowisku i rutynowo okaleczane.
Młode prosięta odbierane są matkom w wieku 3-4 tygodni, podczas gdy naturalnie odbyłoby się to parę miesięcy później. Umieszcza się je w grupach, w miejscach zwanych tuczarniami, gdzie mają osiągnąć pożądaną przez hodowcę wagę. Kiedy zwierzęta w tak młodym wieku trafiają do stada nieznanych im innych prosiąt, jest to dla nich bardzo stresujące i często prowadzi do zachowań agresywnych skutkujących ranami na ciele oraz do różnych chorób.
W pierwszych tygodniach życia prosięta cierpią z powodu kilku rutynowo przeprowadzanych zabiegów, jakimi są: przycinanie ogonków, kastracja oraz przycinanie zębów. W wielu przypadkach zabiegi te przeprowadza się bez znieczulenia, co powoduje ogromny ból, a sposób ich przeprowadzania jest dodatkowym czynnikiem stresującym.
Większość świń hodowanych na terenie Unii Europejskiej nie ma zapewnionych warunków, które choćby w małym stopniu umożliwiały im realizowanie naturalnych zachowań. Miejsca chowu są przepełnione, jałowe i brudne, brak w nich elementów, które mogłyby zapewnić jakąkolwiek rozrywkę i zajęcie. Podłogi w chlewniach zazwyczaj są betonowe, czasem ze szczelinami i rzadko zapewnia się zwierzętom ściółkę, w której mogłyby ryć.
Badania i obserwacje świń w naturalnych warunkach pokazują, że są one bardzo aktywnymi zwierzętami, które 75% swojego czasu spędzają na poszukiwaniach i ryciu w ziemi. Niestety w hodowli przemysłowej jest to niemożliwe. Brak słomy i innych materiałów w znacznym stopniu ogranicza wyrażanie naturalnych dla tego gatunku zachowań. Nuda i frustracja sprawiają, że świnie zaczynają szukać czegokolwiek, co zajęłoby ich uwagę. W jałowych warunkach takimi elementami stają się ogony innych osobników. Aby zapobiegać żuciu i gryzieniu ogonów, hodowcy zamiast polepszyć warunki w chlewni po prostu zapobiegawczo obcinają ogonki, kiedy zwierzęta są jeszcze młode. Chociaż rutynowe obcinanie ogonów jest w UE nielegalne, raport Europejskiej Agencji ds. Bezpieczeństwa Żywności z 2007 roku pokazuje, że cały czas proceder ten ma miejsce i dotyczy 90% świń.
Kastracja prosiąt
Podczas podgrzewania mięsa ze świń może się czasem pojawiać tzw. „zapach knura”. Z tego powodu dokonuje się kastracji, czyli obcinania jąder samcom świń. Zgodnie z przepisami unijnymi u prosiąt do 7 dnia życia można przeprowadzać ten zabieg bez podawania środków przeciwbólowych. Nietrudno się domyślić, jaki ból musi to powodować. A wszystko po to, aby zaspokoić kubki smakowe.
Prosięta kastrowane bez znieczulenia i środków przeciwbólowych odczuwają zarówno krótkotrwały, jak i długotrwały ból oraz stres. Są również bardziej podatne na infekcje z powodu otwartej rany z ograniczoną odpornością w tak młodym wieku. Dodatkowy czas i koszty związane z uśmierzaniem bólu oznaczają, że łagodzenie bólu u prosiąt jest rzadko brane pod uwagę.
Niektóre kraje europejskie podjęły już pewne kroki w celu eliminacji tego zjawiska:
- w Norwegii zakaz kastracji chirurgicznej bez znieczulenia obowiązuje od 2009 r., a w Szwajcarii od 2010 r.
- kilka krajów zobowiązało się do wprowadzenia zakazu kastracji chirurgicznej od 2018 r: Niemcy, Dania, Belgia, Hiszpania i Holandia
- w Wielkiej Brytanii kastracja zakazana jest w przypadku starania się o niektóre certyfikaty przyznawane przez duże organizacje pozarządowe, poza tym i tak stosowana jest bardzo rzadko
- większość świń w Hiszpanii i Portugalii nie jest kastrowana
- w Holandii przed kastracją stosuje się znieczulenie za pomocą CO2
- od 2016 r. zakaz kastracji bez znieczulenia obowiązuje w Szwecji.
W Polsce większość świń poddawana jest kastracji bez znieczulenia.
(Zgodnie z przepisami prawa polskiego implementującego prawo unijne zabieg kastracji może być wykonywany po 7. dniu życia i to tylko po znieczuleniu. W praktyce jednak przepis ten jest źle interpretowany, z związku z czym kastracji dokonuje się często przed tym dniem i bez zastosowania znieczulenia. Więcej szczegółów tutaj.)
Compassion in World Farming uważa, że chirurgiczna kastracja powinna być zakazana w całej Europie. Istnieją alternatywne praktyki hodowlane, które pozwalają całkowicie uniknąć kastracji.
Przycinanie zębów
Prosiętom często przycina się zęby wkrótce po urodzeniu. Odbywa się to zazwyczaj bez podawania im środków przeciwbólowych lub znieczulających. Celem tego zabiegu jest ograniczenie obrażeń zadawanych przez prosięta sobie nawzajem i matce, gdy walczą o najlepsze strzyki.
Lochy nie zawsze mają wystarczającą ilość mleka, aby wykarmić wszystkie swoje prosięta, zwłaszcza jeśli mają duże mioty lub gdy są osłabione. Aby zapewnić przeżycie przynajmniej części prosiąt, najsilniejsze z nich są traktowane preferencyjnie.
Strzyki znajdujące się najbliżej przodu ciała otrzymują najwięcej mleka. Strzyki znajdujące się z tyłu ciała otrzymują stopniowo mniej mleka. Gdy prosię przejmie strzyk na własność, będzie go usilnie bronić.
Istnieją jednak inne sposoby zapobiegania agresji, które nie powodują tak okropnego cierpienia.
Warunki tuczników
Tuczniki - intensywnie karmione świnie przeznaczone na mięso - często są trzymane w jałowych, zatłoczonych warunkach. Świnie żyją na betonowych podłogach bez ściółki, słomy czy podłoża do rycia. Nie mają dostępu do świeżego powietrza ani światła dziennego. Nie są w stanie zachowywać się naturalnie, przez co stają się znudzone i sfrustrowane. Wykazują skłonności do bójek i gryzienia siebie nawzajem, co czasem powoduje poważne obrażenia, zwłaszcza ogonów.
Oprócz przycinania zębów, większość prosiąt ma również obcinane ogony, aby zniechęcić je do ich gryzienia. Oba te zabiegi są niezwykle bolesne, a przeprowadza się je bez środków przeciwbólowych. Stres, choroby i konflikty często pojawiają się, gdy prosięta są gwałtownie odsadzane i umieszczane z nieznanymi młodymi świniami.
Transport do rzeźni
Kiedy zwierzęta osiągną określoną wagę, są wysyłane do rzeźni. Zarówno sam transport, jak i sposób traktowania jest dla świń bardzo stresujący. Ze względu na brak funkcjonalnych gruczołów potowych nie mogą naturalnie schładzać organizmu i są szczególnie podatne na stres cieplny podczas transportu. Wiele zwierząt w cierpieniach umiera w ciężarówkach wożących je do rzeźni, zwłaszcza podczas przewożenia na długie dystanse.