Śledztwo przeprowadzone przez organizację Compassion Polska pokazuje, w jak okrutny sposób traktowane są cielaki hodowane przemysłowo: oddzielenie od matki, ciasny kojec, samotność i głód. Tak wygląda życie cieląt, które są produktem ubocznym produkcji mleka.
Compassion Polska przeprowadziła w roku 2019 śledztwo na 5 fermach w Polsce. Na materiałach wyraźnie widać, że zamknięte na tak małej przestrzeni zwierzęta cierpią nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Szacuje się, że w ten sposób hoduje się ponad 1 milion cieląt w Polsce, a w całej Unii Europejskiej 12 milionów. Głównymi czynnikami powodującym cierpienie u cieląt są: izolacja, brak kontaktu z innymi cielętami i możliwości zabawy, głód, brak możliwości swobodnego poruszania się oraz stres z tym związany, a zimą niska temperatura i brak możliwości ogrzania się.
Wyniki śledztwa
Szacuje się, że w Polsce hoduje się w ten sposób ponad 1 milion cieląt. Spędzają one pierwszych 8 tygodni swojego życia w indywidualnych kojcach, przypominających klatki lub w plastikowych budkach tzw. igloo, w których są odizolowane od swoich matek i innych zwierząt. Według szacunków ponad 60% cieląt w Europie tak spędza 8 pierwszych tygodni życia. Wiele z nich odbiera się matkom zaraz po urodzeniu lub kiedy mają zaledwie kilka godzin. System ten ogranicza naturalny rozwój społeczny cieląt, które z natury są zwierzętami społecznymi i uniemożliwia im swobodne poruszanie się i zabawę. Organizacja Compassion Polska domaga się zakazania takiego systemu hodowli zwierząt.
„Naprawdę trudno pojąć, że młode cielę - istota wrażliwa i czująca - jest odbierane wkrótce po urodzeniu od matki i trzymane w takiej izolacji tygodniami. Co gorsza, prawodawstwo UE na to zezwala, pomimo dowodów, że trzymanie cieląt w grupach od urodzenia może zapewnić im dobrostan. Materiał opublikowany dzisiaj przypomina nam, że walka o wyciągnięcie zwierząt z klatek jest jeszcze daleka od zakończenia” - mówi Małgorzata Szadkowska, prezeska organizacji. „Musimy zbierać podpisy, aby upewnić się, że instytucje UE rozumieją, jak ważna jest to sprawa dla obywateli UE”.
W raporcie stwierdzono:
- Cielęta były odseparowane od siebie, zamknięte w indywidualnych kojcach, bez możliwości kontaktu z innymi cielętami;
- Zwierzęta trzymane w kojcach nie miały możliwości swobodnego poruszania się, ani zabawy;
- Zaobserwowano także przypadki naruszeń unijnego prawa: trzymanie cieląt w zamkniętych drewnianych kojcach, w których nie mogły się wzajemnie widzieć ani dotykać; na jednej z ferm w kojcach trzymane były cielęta w wieku 3-4 miesięcy (Art. 3 Dyrektywy unijnej – link do pełnego tekstu na dole); zaobserwowano także byka z wybitym barkiem i znaczną kulawizną, który w takim stanie przebywał od urodzenia. Wywiad z pracownikiem potwierdził, że ze względów ekonomicznych nie opłaca się leczyć byczka, ponieważ niedługo zostanie on sprzedany na mięso (ptk. 6 Załącznika I Dyrektywy);
- Cierpiały z powodu zimna. Na jednej z ferm cielęta trzymane były w plastikowych budkach na śniegu. Nie miały możliwości być blisko siebie lub z matkami, żeby wzajemnie się ogrzewać, ponieważ indywidualne kojce całkowicie to uniemożliwiają;
- Zaobserwowano także zwłoki cieląt pozostawione na fermach: w igloo oraz poza kojcem
- Zwierzęta były chronicznie głodne (karmione rozcieńczonym mlekiem i zbyt rzadko), ssały smoczki przymocowane do pustych wiader;
- Zwierzęta przebywały w złych warunkach – w brudzie, ubrudzone odchodami;
- Niektóre większe cielęta nie mogły się wyprostować w budkach i przyjąć naturalnej pozycji ciała.
Cielęta są zwierzętami społecznymi i potrzebują opieki swoich matek, zwłaszcza na tak wczesnym etapie rozwoju, a także kontaktu z innymi cielętami. Izolacja poważnie zaburza u nich rozwój umiejętności społecznych, upośledza zdolności poznawcze i obniża ich odporność na stres – zaobserwowano, że większość zwierząt zamkniętych w kojcach bała się ludzi. Lekarz weterynarii współpracujący z Compassion, po zapoznaniu się z materiałami ze śledztwa (zdjęciami i nagraniami) stwierdził, że cielęta cierpiały z powodu izolacji, głodu, odwodnienia zimna i złego stanu zdrowia.
Można inaczej
Mniej intensywna hodowla na zewnątrz lub w budynkach
W tego typu systemach cielęta są hodowane w małych grupach w pokrytych ściółką stodołach. Każde cielę ma do dyspozycji więcej miejsca i dostęp do wybiegu. Ich karma odpowiada potrzebom rosnących cielaków, bez ograniczania dostępu do pokarmów stałych.
W najlepszych z tych systemów, zazwyczaj organicznych, cielęta są dopuszczane do picia mleka mamek, starszych krów wyłączonych z komercyjnej produkcji mlecznej. Takie systemy zapewniają większy komfort cielętom, zmniejszają ryzyko urazów i dają im więcej okazji do realizowania swoich naturalnych zachowań, socjalizacji i ruchu.
Systemy odchowu cieląt przy matkach
W tych systemach cielęta są pozostawiane z matkami w stadzie do momentu odsadzenia lub uboju. Zapewnia to najwyższy poziom dobrostanu możliwy do zapewnienia cielętom przeznaczonym na mięso. Nie cierpią ze względu na oddzielenie od matki lub izolację od innych cieląt. Nie są także transportowane do osobnych ferm tuczowych.
Cielęta odchowywane przy matkach czerpią korzyści zdrowotne i psychologiczne z ssania mleka matki, prawidłowej diety i większej możliwości realizowania naturalnych zachowań, interakcji społecznych i ćwiczeń.