Wyczerpane zwierzęta ciągnięte za szyje, szarpane za nogi i głodzone. Przepisy unijne dotyczące transportu żywych zwierząt nie chronią ich przed bólem, głodem ani pragnieniem. Według najnowszego raportu organizacji zajmujących się dobrostanem zwierząt obecnie obowiązujące regulacje są systematycznie łamane. Z Polski wysyłane są transporty bardzo młodych zwierząt, które pokonują 1500 kilometrów. Organizacje CIWF Polska, Eyes on Animals i TSB/AWF wzywają do skrócenia transportu żywych jagniąt do maksymalnie 8 godzin.
Każdego roku z Polski do Włoch transportuje się ponad 22.000 tysiące jagniąt. Wśród nich wiele nieodsadzonych, czyli takich, które powinny jeszcze spożywać mleko matki i nie są przyzwyczajone, ani przystosowane do innego pokarmu. To bardzo młode, nie w pełni samodzielne zwierzęta. Sytuacja nie zmienia się od lat, pomimo zgłaszanych nieprawidłowości.
Głównym czynnikiem powodującym cierpienie u tak młodych zwierząt, transportowanych na duże odległości, jest głód. Nieodsadzone jagnięta powinny być karmione substytutem mleka lub roztworem elektrolitów. Śledztwo przeprowadzone w 2017 roku ukazało ogromne cierpienie zwierząt i to, jak władze przymykają oko na wielokrotne naruszanie prawa przez przewoźników. Jagnięta ruszają w podróż, która może trwać nawet 30 godzin i przemierzają blisko 1500 kilometrów.
POLSKA
Jagnięta transportowane są na duże odległości z Polski głównie do Włoch.
W raporcie stwierdzono niestosowanie się do obowiązujących przepisów Rozporządzenia Rady (WE) nr 1/2005 z dnia 22 grudnia 2004 r. w sprawie ochrony zwierząt podczas transportu przez przewoźników, m.in.:
- Pojazdy NIE były wyposażone w odpowiednie poidła oraz urządzenia do karmienia jagniąt. (np. w środkach transportu znajdowały się poidła, z których nieodsadzone zwierzęta nie potrafią korzystać).
- Przewoźnicy NIE zapewnili zwierzętom pokarmu właściwego dla młodych zwierząt. (jagnięta powinny być karmione mlekiem lub jego substytutem).
- Zwierzętom NIE zapewniono obowiązkowych przerw po 9 godzinach podróży, w trakcie których powinny zostać nakarmione i napojone. (spragnione i głodne zwierzęta lizały pręty i ściany pojazdów).
- Zwierzęta były transportowane dłużej niż pozwalają na to unijne przepisy. (nawet blisko 30 godzin, podczas gdy maksymalny czas podróży nieodsadzonych zwierząt nie może przekraczać 19 godzin).
- Brak regularnych kontroli podczas transportu zwierząt (niektórym zwierzętom zaklinowały się kończyny i głowy w szczelinach między podłogą, a ścianami bocznymi).
- Zwierzęta były stłoczone i ładowane na kilka kondygnacji, miały zbyt mało miejsca nad głowami, z tego powodu nie były w stanie stać w naturalnej pozycji. Wycieńczone zwierzęta nie miały możliwości położenia się z powodu zatłoczenia.
- Przy załadunku w Polsce odnotowano niedozwolone praktyki (podnoszenie zwierząt za szyje i wełnę).
W trakcie śledztwa skontrolowano 3 transporty jagniąt z Polski do Włoch – w każdym przypadku dochodziło do nieprawidłowości. Żaden ze skontrolowanych przewoźników nie posiadał odpowiednich urządzeń do pojenia młodych zwierząt ani właściwego pokarmu dla nieodsadzonych jagniąt – zwierzęta nie były więc karmione. Czas przewozu nie był przestrzegany.
W związku z ponurymi faktami ujawnionymi w śledztwie apelujemy do Ministra Rolnictwa o zwrócenie szczególnej uwagi na transport nieodsadzonych zwierząt pochodzących z Polski oraz ograniczenie maksymalnego czasu transportu takich zwierząt do 8 godzin. W czasie transportu zwierząt dochodzi do notorycznego naruszania prawa. Jak mówi artykuł 3 Rozporządzenia 1/2005: „Nikt nie może przewozić zwierząt lub zlecać transportu zwierząt w sposób powodujący ich okaleczenie lub przyczyniający się do zadawanie im cierpienia”. Zebrane materiały ewidentnie wskazują, że ta podstawowa zasada jest notorycznie łamana. Wydaje się wręcz, że przy obecnie obowiązujących przepisach jej spełnienie jest w ogóle niemożliwe. Dlatego apelujemy o ograniczenia maksymalnego czasu transportu nieodsadzonych zwierząt do 8 godzin.
CO W ZAMIAN?
Jeśli niemożliwe jest przewiezienie zwierząt w maksymalnym czasie 8 godzin (badania dowiodły, że po tym i tak długim czasie, zwierzęta cierpią szczególnie mocno i dalszy transport staje się dla nich niemożliwy ze względu na ból fizyczny i psychiczny), transportu żywych zwierząt należy bezwzględnie zakazać i zamienić go na przewóz zamrożonego mięsa.