Koniec Epoki Klatkowej jest bliski!

Opublikowane 14.03.2017

14 marca 2017 r. Parlament Europejski uchwalił rezolucję, w której wezwał Komisję Europejską do stworzenia prawa dotyczącego hodowli królików na mięso. Do tej pory nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby tę kwestię. Raport europosła Stefana Ecka, który został przegłosowany pozytywnie, zakłada opracowanie minimalnych standardów takich hodowli i przygotowanie nowego prawa. Głosowanie plenarne z 14 marca jest więc pierwszym krokiem, który rozpocznie drogę do ustalenia nowego prawa i ostatecznego wycofania, a następnie zakazania hodowli królików w klatkach.

OD MUZEUM W WARSZAWIE DO GŁOSOWANIA W STRASBURGU, CZYLI JAK TO SIĘ ZACZĘŁO W POLSCE

W Polsce rozpoczęliśmy kampanię Koniec Epoki Klatkowej w 2014 roku przeprowadzeniem śledztw na fermach królików hodowanych na mięso w całym kraju (materiały dostępne TUTAJ) i ujawnieniem tym samym dramatycznych warunków hodowli tych zwierząt. Zobaczyliśmy poranione i ściśnięte króliki w ciasnych klatkach ustawionych w rzędach, jedna obok drugiej po obu stronach pomieszczenia. Króliki zestresowane do granic możliwości, wyrywały sobie futro, zostawiając fragmenty nagiej skóry. Materiały wysłaliśmy do mediów i opublikowaliśmy na naszych kanałach, aby dotarły możliwie do jak najszerszej publiczności. Następnie rozpoczęliśmy edukację społeczną w temacie tych zwierząt.

Rok później, w 2015 zorganizowaliśmy akcję „Krewni i znajomi królika za kratami”, podczas której posługując się opublikowaną przez nas mapką, można było odnaleźć ukryte w mieście narysowane duże króliki i uwolnić je. Akcja zaangażowała media i publiczność, a do naszego biura napływały zdjęcia zadowolonych osób, którym udało się „uwolnić zza krat” królika. Nie zwolniliśmy jednak kroku i jeszcze w tym samym roku postanowiliśmy nakłonić polskiego Ministra Rolnictwa, Krzysztofa Jurgiela, do zmian prawnych na korzyść królików. Pokazaliśmy także, gdzie naszym zdaniem jest miejsce klatek, tego okrutnego symbolu współczesnego chowu zwierząt. Klatki powinny należeć do historii i uważamy, że nic nie symbolizuje tego lepiej niż muzeum, dlatego w ramach kampanii Koniec Epoki Klatkowej oddaliśmy prawdziwą króliczą klatkę do Muzeum Narodowego w Warszawie i zaangażowaliśmy polskich obywateli do podpisywania naszej petycji. Zebraliśmy ponad 16 000 polskich podpisów, które stały się częścią naszej wielkiej, ogólnoeuropejskiej petycji, pod którą łącznie zebraliśmy ponad 600 000 podpisów!

W 2016 roku pojawiliśmy się więc z króliczą petycją w Brukseli, trzymając olbrzymi transparent „Razem zakończmy epokę klatkową”. Jako armia ponad 40 bajkowych królików złożyliśmy dokument w formie olbrzymiego komiksu do rąk holenderskiego ministra rolnictwa Martijna van Dam. Chcieliśmy podkreślić w ten sposób różnicę między fikcją a rzeczywistością. To wtedy Parlament Europejski zainteresował się naszymi działaniami, a niemiecki europoseł Stefan Eck, po rozmowach z nami zdecydował, że z naszą pomocą przygotuje raport wzywający Komisję Europejską do przygotowania projektu przepisów, które mają poprawić warunki chowu królików. Rozpoczęła się wspólna żmudna praca i pisanie sprawozdania.

Na początku 2017 roku przeprowadziliśmy ogólnopolski apel do polskich obywateli. Spot reklamowy „Czy dzieci mogą wszystko?”, którego gwiazdą została 10–letnia dziewczynka przebrana za królika tańczącego na lodzie, wzbudził olbrzymie zainteresowanie i szczególnie zaangażował dzieci z całego kraju. Ponad 600 polskich dzieci przysyłało nam swoje rysunki szczęśliwie pasących się na trawie królików, zwracając się tym samym do polskich europosłów, by zagłosowali za poprawą warunków, w jakich hodowane są te zwierzęta. W odpowiedzi na nasz apel i działania lobbingowe oraz ze wsparciem wszystkich dzieci polscy europosłowie otrzymali prawie 300 000 listów (!!!) na swoje skrzynki mailowe. Reszta jest już historią…

DROGA DO SUKCESU: 2 GŁOSOWANIA, 1 WIELKIE ZWYCIĘSTWO!

25 stycznia 2017 roku Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi (AGRI) Parlamentu Europejskiego zagłosowała pozytywnie nad przyjęciem „Sprawozdania z własnej inicjatywy w sprawie minimalnych norm hodowli królików gospodarskich” (oryg. „Own Initiative Report on Minimum Standards for Farm Rabbits”) przedstawionym i przygotowanym przez europosła Stefana Ecka jeszcze w lipcu 2016 roku. Organizacja CIWF pomagała przy pracach nad tym sprawozdaniem od samego początku zapewniając materiały dla europosła Ecka. CIWF dostarczył zdjęcia i filmy ze śledztw przeprowadzonych na fermach króliczych w 7 europejskich krajach (tj. materiały z Polski, Francji, Włoch, Hiszpanii, Grecji, Cypru oraz Czech) oraz przygotowując informacje naukowe w temacie ochrony tych delikatnych zwierząt oraz możliwych alternatyw dla hodowli klatkowej królików.

14 marca odbyło się głosowanie plenarne w Parlamencie Europejskim. Europosłowie zagłosowali za przełomową zmianą prawa w Unii Europejskiej i większość opowiedziała się za potrzebą stworzenia lepszych warunków dla królików, uznając klatki za przestarzały system hodowli i popierając raport Stefana Ecka. Europosłowie udowodnili tym samym, że słuchają głosów obywateli Unii Europejskiej, a nie grup interesów, które chcą utrzymać dotychczasowe okrutne standardy hodowli królików.

Małgorzata Szadkowska, dyrektor CIWF Polska: "Głosowanie w Parlamencie Europejskim jest kulminacją kilkuletniej kampanii, którą prowadzimy na rzecz zwierząt. Z naszą kampanią dotyczącą królików wystartowaliśmy w Polsce 3 lata temu. Zbieraliśmy podpisy pod petycją, przeprowadzaliśmy akcje uliczne, ale co najważniejsze – ujawniliśmy potworne warunki hodowli królików publikując zdjęcia i filmy ze śledztw przeprowadzonych w Polsce. Pamiętam jak 2 lata temu zanosiliśmy prawdziwą króliczą klatkę do Muzeum Narodowego w Warszawie i rozmawialiśmy z mediami o tym, gdzie jest miejsce dla takich przedmiotów. Pracowaliśmy naprawdę ciężko, aby 14 marca w południe w Strasburgu eurodeputowani stanęli po stronie zwierząt. I udało się. Wyniki głosowania są wspaniałe i nie moglibyśmy być bardziej szczęśliwi: Koniec Epoki Klatkowej europejskich królików jest bliski!".

Każdego roku w Polsce hoduje się ponad 1 milion królików, a na naszym kontynencie w sumie około 120 milionów – i większość z nich spędza całe życie w ciasnych klatkach. Klatki, w których trzymane są zwierzęta, są jednymi z najgorszych – zrobione z metalowej siatki, bez żadnych dodatkowych elementów. W klatkach zwierzęta nie są w stanie wykonywać żadnych naturalnych dla nich zachowań ani swobodnie się poruszać. Do tej pory nie ma żadnych przepisów, które chroniłyby te zwierzęta.