27.05.2015
W tym tygodniu poruszenie za oceanem – największy detalista żywności, Walmart, opublikował nowe zasady swojej polityki, tak aby obejmowały one dobrostan zwierząt. Firma odpowiada za 56% sprzedaży i wg danych Amerykańskiego Departamentu Rolnictwa w 2013 r. była największym sprzedawcą produktów spożywczych.
Zasada pięciu wolności
Walmart w swoim dokumencie uznał zasadę pięciu wolności w dobrostanie zwierząt. Oznacza to, że zwierzęta hodowlane powinny być chronione przed strachem, stresem, i bólem. Zasady te uznają również, że zwierzęta powinny mieć możliwość realizacji podstawowych potrzeb, dlatego należy im zapewnić wodę, karmę, schronienie i środowisko, w którym mogą wyrażać naturalne zachowania.
Wpływ, jaki będzie miała decyzja takiego giganta na dobrostan zwierząt, jest nie do przecenienia – mówi Krzysztof Mularczyk, prezes CIWF Polska.
Priorytet - klatki dla zwierząt
Walmart zwrócił się do swoich dostawców, aby szczególną uwagą objęli systemy, w których zwierzęta są zamykane (zaliczają się do tego kojce porodowe dla świń, klatki bateryjne dla kur oraz kojce dla cieląt - dwa ostatnie zakazane w UE), oraz zabiegi powodujące ból. Dodatkowo firma planuje zajęcie się tematem przycinania ogonków i kastracji u prosiąt. Mimo że nie został ustalony termin, do którego należy wprowadzić zmiany, jest to zdecydowanie krok w dobrym kierunku i daje jasny sygnał innym producentom, aby nie inwestować w tego typu wyposażenie.
Walmart jako lider tej branży stawia bardzo doby przykład, czas odesłać te przestarzałe metody chowu zwierząt do historii. To przełomowy moment, kiedy największy detalista w kraju zaczyna się wycofywać z tych okrutnych metod – komentuje Krzysztof Mularczyk.
Walmart poprawia wizerunek
Od 2012 roku Compassion in World Farming współpracuje z firmą Walmart w ramach projektu tworzenia wzorców dobrostanu zwierząt dla biznesu. Wtedy o działalności Walmarta powstał niezbyt chlubny raport, bardzo nisko oceniający politykę dotyczącą dobrostanu zwierząt. Firma ta jednak wprowadza stale zmiany w celu poprawienia warunków chowu zwierząt, co daje im także nadzieję na poprawienie swojego wizerunku.
Rok zmian
Rok 2015 wydaje się więc bardzo ważny. To rok, w którym detaliści i restauracje w całych Stanach Zjednoczonych, odchodzą od systemów zamykania zwierząt, takich jak kojce dla świń, klatki bateryjne dla kur czy kojce dla cieląt i przyjmują po raz pierwszy polityki dotyczące ochrony zwierząt hodowlanych. W ostatnim czasie podobne decyzje podjęli tacy giganci jak Nestlé, Starbucks i Aramark (firma obecna w 21 krajach).
Przemysł spożywczy słyszy ten przekaz głośno i wyraźnie – dodaje Krzysztof Mularczyk. Dobrostan zwierząt ma znaczenie dla konsumentów, dla środowiska, dla przyszłości danej firmy i, co najważniejsze, dla zwierząt.