Kurczak z laboratorium

17.03.2015

Kiedy swoją premierę miał pierwszy burger wyhodowany w laboratorium, mówiły o tym wszystkie media, a jego przygotowanie i degustacja były transmitowane na żywo. Jest szansa, że to samo uda się z mięsem drobiowym – izraelscy naukowcy właśnie nad tym pracują.

Jest to niezwykle istotne, ponieważ, oprócz ryb, to właśnie kurczęta są hodowane i zabijane w największej ilości, a warunki, w jakich żyją, są jednymi z najgorszych. Tylko w Polsce zabija się ok. 800 mln kurcząt rocznie. Szacuje się też, że do 2050 r. globalne zapotrzebowanie na mięso wzrośnie dwukrotnie. Mięso wyhodowane w laboratoriach pozwoliłoby więc ograniczyć, a może w końcu zastąpić, okrutny chów i ubój zwierząt.

Naukowcy mówią, że ich zadanie jest nieco trudniejsze niż było to w przypadku burgera. Zamiast włókien, które następnie łączy się w mięsień, chcą oni wyprodukować cały kawałek mięsa z pojedynczej komórki, która dzieliłaby się i namnażała, tworząc tkankę. Profesor Amit Gefen, bioinżynier z uniwersytetu w Tel Awiwie, rozpoczął już roczne prace nad możliwością produkcji takiego mięsa. Razem z Modern Agriculture Foundation, która wspiera badania finansowo, ma nadzieję na odkrycie metody hodowli do końca bieżącego roku.

Wyhodowane mięso to nie tylko korzyść dla zwierząt. Według badań uniwersytetów w Oxfordzie i Amsterdamie pozwoliłoby to na zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 96%, a zużycia wody o średnio 90% w porównaniu do mięsa pozyskiwanego ze zwierząt oraz wyeliminowałoby potrzebę wykorzystywania ziemi na wypas zwierząt i uprawę roślin na pasze.

W prace nad zastąpieniem produktów pochodzenia zwierzęcego angażuje się coraz więcej wielkich nazwisk. W firmę Hampton Creek, która produkuje roślinny zastępnik jajek, zainwestował m.in. współzałożyciel Yahoo – Jerry Yang. Z kolei Bill Gates oraz założyciele Twittera - Evan Williams i Biz Stone - wsparli Beyond Meat, firmę znaną z zastępników mięsa. Modern Meadow, która pracuje nad hodowlami tkankowymi w celu zastąpienia skóry i innych produktów odzwierzęcych, zostało z kolei wsparte przez jednego z założyciela PayPala – Petera Thiela.