22.07.2014
Istniejące na świecie pola uprawne mogłyby wykarmić co najmniej 3 mld dodatkowych osób, jeśli byłyby wykorzystywane bardziej efektywnie. W związku z tym duży wzrost ludności, który jest spodziewany w ciągu najbliższych trzech lat nie musi prowadzić do powszechnego głodu.
Jeszcze bardziej ciekawa jest informacja, że gdyby żywność wykorzystywaną obecnie jako paszę dla zwierząt w hodowli przeznaczyć na pożywienie dla ludzi możliwe byłoby wykarmienie kolejnych 4 mld.
Wszystko zależy jednak od tego, jak będą wykorzystywane zasoby, które mamy. Okazuje się, że 60% stosowanych nawozów azotowych i podobna ilość fosforowych jest używanych niepotrzebnie. Innym zasobem, który jest w dużym stopniu marnowany jest woda - gdyby bardziej efektywnie wykorzystywać systemy nawadniające już teraz można by zaoszczędzić 8-15%.
Obniżenie nawet w niewielkim stopniu ilości marnowanego jedzenia pomogłoby nakarmić miliony: między 30 a 50% uprawianych roślin i żywności produkowanej z nich na całym świecie jest marnowanych. W krajach rozwijających się zwykle z powodu braku infrastruktury, takiej jak transport chłodniczy, w krajach bogatych przyczyną są na ogół złe nawyki konsumenckie.
Jak stwierdził jeden z badaczy, Paul West:
niezwykle ważne jest, aby zapobiegać marnowaniu mięsa, jako że wyrzucenie jednego kilograma wołowiny równa się utracie 24 kilogramów pszenicy, pod względem wykorzystania zasobów potrzebnych do jej produkcji.
Badanie zostało przeprowadzone przez naukowców z University of Minnesota.