Ikona wyszukiwania

Karp z przesyłką dla ministra

News Section Icon Opublikowane 12.12.2024

Zbliżająca się wielkimi krokami Wigilia od wielu lat nierozerwalnie wiąże się z cierpieniem karpi.

Nie zgadzamy się na to, dlatego właśnie przekazaliśmy dziś Wasze głosy apelujące o wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych ryb w Polsce!

Osoba w pluszowym stroju karpia z łzą przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa

Razem z nami do Ministerstwa Rolnictwa wybrał się karp Krzyś - maskotka naszej akcji przedstawiająca smutną rybę. Minister Siekierski otrzymał także pocztówkę z Krzysiem w roli głównej podpisaną przez osoby popierające petycję, w tym Maję Ostaszewską, w trakcie akcji Wanna nie dla karpia.

Maja Ostaszewska podpisująca pocztówkę do ministra rolnictwa w akcji Wanna nie dla karpia

Najwyższa pora na zmianę

Każdy z 18 188 podpisów oddanych pod złożoną dzisiaj petycją to jednoznaczny i wyraźny głos za ukróceniem cierpienia ryb. Mamy nadzieję, że minister Siekierski potraktuje poważnie głosy Polek i Polaków, działając zgodnie z ich wolą i ratując ryby od zbędnego cierpienia.

Nasz najnowszy sondaż dobitnie pokazał, że Polki i Polacy są gotowi na zmianę – aż 69% z Was chce wprowadzenia zakazu sprzedaży żywych ryb

Osoba w pluszowym stroju karpia z łzą i Kasia z wielką pocztówką z karpiem przed budynkiem Ministerstwa Rolnictwa

Ponadto, aż 89% ankietowanych z naszego kraju zgadza się, że dobrostan ryb powinien być chroniony w takim samym lub większym stopniu co dobrostan innych zwierząt, które spożywamy. Znacząca większość z nas jest także świadoma tego, że ryby czują ból.

Dlaczego więc w imię „tradycji” wciąż zadajemy karpiom tak wielkie cierpienie?

Czy tak powinna wyglądać „magia świąt”?

Tradycja związana z kupowaniem żywych karpi przed Wigilią powstała zaledwie kilka dekad temu. Hodowla karpi jest dość prosta i tania, więc ryby te były mocno promowane w powojennej PRL-owskiej Polsce. Z kolei kupowanie żywych karpi i przechowywanie ich w domowych wannach wynikało z gorszego zaopatrzeniem domów w lodówki oraz z faktu, że nie wiadomo było, kiedy dokładnie ryby będą dostępne w sprzedaży. Dziś nie mamy już tych problemów.

Nie ma powodu, by kultywować dalej tę przestarzałą „tradycję” – sprzedaż żywych karpi powoduje ogromne, zupełnie zbędne cierpienie.

Co roku widzimy te same obrazy – karpie stłoczone są w brudnych zbiornikach, rzucane na wagę i pakowane do foliowych torebek. To, że ryby nie reagują na ból krzykiem, nie oznacza, że go nie czują!

Małgorzata Szadkowska przytula pluszowego karpia z łzą

Duszenie się w plastikowych torebkach, uszkodzenia ciała w związku ze stłoczeniem w zbiornikach, fatalna jakość wody, a także silne światło i hałas – dla ryby tak płochliwej i wrażliwej jak karp to ogromne cierpienie.

Więcej informacji na temat udowodnionych naukowo zdolności ryb do odczuwania bólu, a także strachu, przyjemności i innych znanych nam odczuć można znaleźć na stronie naszej kampanii przeRYBAne.

Droga karpia do ministra

Zobacz jak wyglądała droga karpia Krzysia do Ministerstwa Rolnictwa w galerii poniżej.

1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
Globe

Używasz przestarzałej przeglądarki, której nie obsługujemy. Uaktualnij swoją przeglądarkę, aby poprawić bezpieczeństwo.

Jeśli masz więcej pytań na ten temat lub inną sprawę, skontaktuj się z nami pod adresem kontakt@ciwf.pl. Na wszystkie pytania odpowiadamy w ciągu dwóch dni roboczych. Jednak ze względu na dużą liczbę korespondencji, jaką otrzymujemy, czasami może to potrwać nieco dłużej. Prosimy, poczekaj aż odpowiemy na Twoje pytanie. Ewentualnie, jeśli Twoje zapytanie jest pilne, możesz skontaktować się z nami bezpośrednio dzwoniąc pod numer +48 22 428 23 56  (od poniedziałku do piątku od 9 do 17:30).