Mamy wyniki nowego sondażu przeprowadzonego przez YouGov dotyczącego naszych nawyków żywieniowych, ich wpływu na stan zdrowia i planety oraz otwartości na zmiany diety. W oczy najbardziej rzuca się niepokojący brak świadomości poważnych zagrożeń dla zdrowia związanych z bogatą w mięso dietą wśród Polek i Polaków.
Czy wiemy co nam grozi?
Prawie jedna czwarta ankietowanych z Polski (24%) nie jest świadoma żadnych zagrożeń. Mamy też najmniejszy procent osób świadomych zwiększonego ryzyka wystąpienia epidemii i pandemii związanego z nadmierną produkcją i konsumpcją mięsa, jedynie 12% – to najniższy wynik wśród wszystkich badanych krajów.
Poniżej prezentujemy odpowiedzi na pytanie:
O jakich z poniższych zagrożeń związanych z dużą konsumpcją i nadprodukcją mięsa, jeśli w ogóle, wiedzieli Państwo przed przystąpieniem do tej ankiety?
Z drugiej strony, w porównaniu z innymi krajami osiągnęliśmy najwyższy wynik w poziomie świadomości, że zanieczyszczenie powietrza pochodzące z hodowli przemysłowej podnosi częstotliwość występowania u ludzi nowotworów płuc (27%).
Ponad połowa (53%) Polek i Polaków wie też o szkodliwych wpływach spożywania zbyt dużej ilości mięsa na zdrowie (m.in. zwiększona zachorowalność na niektóre nowotwory, choroby serca i otyłość) jednak na tle krajów, w których przeprowadzono sondaż, jest to jeden z najgorszych wyników. Ponadto, jedynie 40% pytanych zdawało sobie sprawę ze spadku skuteczności antybiotyków w leczeniu chorób występujących u ludzi z powodu ich rutynowego stosowania w hodowli zwierząt.
Zmiany są możliwe
Na szczęście większość ankietowanych jest otwarta na zmiany – 84% Polek i Polaków stwierdziło, że dałoby się przekonać do kupowania żywności produkowanej w sposób ekologiczny i zrównoważony co najmniej jednym z przedstawionych w ankiecie argumentów. Co ciekawe, jest to drugi najwyższy wynik wśród ankietowanych populacji!
Ankietowani najczęściej odpowiadali, że do zmian nawyków nakłoniłyby ich: „świadomość korzyści zdrowotnych, związanych z mięsem z hodowli organicznych, z wolnego wybiegu, hodowli prowadzonych na pastwiskach” (53%) oraz „świadomość, że w hodowli zwierząt wykorzystywano wysokie standardy dobrostanu, takie jak zapewnianie zwierzętom wygodnych warunków do życia, spełniających ich potrzeby fizyczne oraz behawioralne” (50%). Tylko 9% Polek i Polaków otwarcie zadeklarowało, że nic nie zachęci ich do zmian przyzwyczajeń, które szkodzą środowisku.
Tak wysoka otwartość na zmiany jest pocieszająca, zwłaszcza biorąc pod uwagę dane dotyczące spożycia produktów pochodzenia zwierzęcego zaprezentowane w naszym nowym raporcie Więcej pieniędzy, więcej mięsa. Bez znaczącej redukcji spożycia mięsa, nabiału i jaj nie powstrzymamy kryzysu klimatycznego.
Poniżej prezentujemy odpowiedzi na pytanie:
Która z poniższych opcji, jeśli w ogóle, zachęciłaby Państwa do kupowania żywności produkowanej w sposób o zrównoważonym wpływie na środowisko*?
Szczegóły sondażu
Sondaż przeprowadzony został w formie online przez YouGov na zlecenie naszej fundacji w czerwcu i lipcu 2023 w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Francji, Włoszech, Holandii, Hiszpanii, Czechach i Polsce. Wyniki jasno pokazują niski poziom świadomości negatywnych skutków zdrowotnych nadmiernej konsumpcji i produkcji mięsa wśród wszystkich badanych. Dokładne wyniki dla wszystkich krajów znajdziesz w oficjalnych wynikach sondażu opublikowanych przez YouGov (dokument po angielsku).
Ze wszystkich ankietowanych najmniej świadomi są obywatele USA – aż 34% przyznało, że nie wie o zagrożeniach; na następnym miejscu znalazła się Wielka Brytania (26%). Najbardziej świadomym państwem okazały się Włochy z wynikiem 19%, że wciąż 1 na 5 osób nie wie jaki wpływ nadmierne spożywanie mięsa ma na ich zdrowie.
Co możemy zrobić?
Walka z negatywnymi skutkami przemysłowej hodowli zwierząt nie spoczywa jedynie na barkach indywidualnych konsumentów. Potrzebujemy transformacji całego systemu żywnościowego. Apelujemy więc do przywódców światowych o stworzenie Globalnego Porozumienia ONZ w sprawie wycofania hodowli przemysłowej. Przyłączysz się do nas?