W zeszłym piątek po raz szósty obchodziliśmy Dzień Matki, koncentrując się na zupełnie zbędnym cierpieniu świń-matek w hodowli klatkowej. Nasz online’owy protest #MatkiPozaKlatki znów wsparł ogrom osób, które udostępniały w sieci symbol akcji: różowy ryjek-serduszko. Dziękujemy!
Cały internet w ryjkach-serduszkach
W Dzień Matki zachęcaliśmy naszych sympatyków i sympatyczki do udostępniania swoich zdjęć z zaprojektowanym przez nas symbolem akcji #MatkiPozaKlatki. Proponowaliśmy, by symbol wydrukować i wyciąć, narysować na kartce lub na dłoni albo skorzystać z animowanych naklejek w relacjach na Instagramie.
Ilość ryjków-serduszek udostępnionych w mediach społecznościowych w ostatni piątek robiła ogromne wrażenie. Zaobserwowaliśmy dziesiątki postów, wspominek, relacji, które mówiły o losie świń-matek i wzywały do zmiany. Dziękujemy!
Okrutne warunki hodowli świń-matek
Świnie-matki spędzają w klatce nawet połowę każdego roku. Poddawane są sztucznemu zapłodnieniu dwa razy w roku. Zamykane są w klatkach w pierwszych tygodniach ciąży oraz w okresie porodu i po nim. Kojce są tak ciasne, że nie mogą się swobodnie poruszać, zbudować gniazda ani opiekować swoimi dziećmi tak jak w naturze.
Długotrwałe stanie na betonowej podłodze powoduje zranienia, a brak ruchu frustrację. Pożywienie, które otrzymują, jest silnie skoncentrowane. Podaje się je w małych porcjach, przez co często świnie-matki cierpią głód.
Wierzymy, że żadna matka nie powinna przechodzić przez taki koszmar. Nie ustaniemy, dopóki hodowla klatkowa świń i innych zwierząt nie przejdzie do historii!