Kury nioski powinny być hodowane w systemach bezklatkowych, a kurczaki hodowane na mięso mieć więcej przestrzeni i pochodzić tylko z ras wolno rosnących – potwierdził organ naukowy Unii Europejskiej, Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) w wydanej dziś ekspertyzie dotyczącej kur niosek oraz brojlerów.
Naukowa ekspertyza EFSA
W ekspertyzie naukowej Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności wykazał, że zapewnienie kurom nioskom wystarczającej przestrzeni w klatkach jest niemożliwe.
Zarekomendował też odejście od okrutnej praktyki przycinania dziobów. Wiąże się ona z uszkodzeniem tkanek miękkich, co wpływa negatywnie na dobrostan ptaków. Aby ograniczyć dziobanie się przez kury nioski, EFSA postuluje poprawienie warunków hodowli.
W odniesieniu do kurczaków hodowanych na mięso, EFSA zaleca trzykrotne powiększenie minimalnej przestrzeni, w której mogą być trzymane te zwierzęta. Stwierdza również, że należy hodować tylko kurczęta ras wolno rosnących, aby uniknąć negatywnych konsekwencji dla ich zdrowia i dobrostanu.
Dowody nie do obalenia
Cieszymy się, że EFSA potwierdziła, że trzymanie kur niosek w klatkach jest szkodliwe dla ich dobrostanu oraz że musimy zapobiegać okaleczeniom zwierząt, zapewnić kurczętom więcej przestrzeni i hodować tylko rasy wolno rosnące.
Przez wiele lat lobby hodowców próbowało wmówić nam, że hodowla przemysłowa może zapewnić wysoki dobrostan zwierząt. Dzisiejsza opinia unijnego organu naukowego pokazała, jak bardzo się mylą
– komentuje wyniki ekspertyzy naukowej Małgorzata Szadkowska, prezeska Fundacji Compassion in World Farming Polska.
Unia Europejska musi zrezygnować z przestarzałych przepisów i przyjąć nowe prawodawstwo dotyczące zwierząt hodowlanych, które opiera się na silnych przesłankach naukowych. Ekspertyza EFSA dostarcza niezbitych dowodów na konieczność odejścia od hodowli klatkowej i innych okrutnych praktyk. Dyskredytuje tym samym wysiłki branży hodowlanej, która dąży do opóźnienia lub zaniechania długo oczekiwanej rewizji unijnych przepisów dotyczących dobrostanu zwierząt
– podsumowuje Małgorzata Szadkowska.
Jak żyją kury i kurczaki?
Około 180 milionów kur niosek żyjących w Unii Europejskiej jest obecnie trzymanych w tak zwanych klatkach „wzbogaconych”. Zostały one zaprojektowane w celu zaspokojenia niektórych potrzeb behawioralnych kur. Mimo to, zamknięcie na niewielkiej przestrzeni nadal poważnie ogranicza naturalne zachowanie i powoduje szereg problemów dobrostanowych.
Klatki dla kur niosek są zakazane lub wkrótce będą wycofywane w Austrii, Czechach, Niemczech, Luksemburgu i Słowacji oraz w belgijskim Regionie Walońskim.
Natomiast dobrostan brojlerów żyjących na przemysłowych fermach drobiu jest poważnie zagrożony przez nadmierne stłoczenie w brudnych warunkach i jałowym środowisku. Co więcej, kurczaki te wyhodowano tak, aby rosły większe niż pozwala na to ich fizjologia, co przyczynia się do problemów zdrowotnych.
W naturalnych warunkach kurczaki mogą żyć sześć lub więcej lat, a w warunkach hodowli przemysłowej są zabijane zwykle zanim osiągną wiek sześciu tygodni.