Wystartowaliśmy z nową kampanią outdoorową, w której ujawniamy szokujące materiały zebrane podczas zleconego przez nas śledztwa na polskich fermach świń-matek oraz wzywamy ministra rolnictwa do poparcia zakazu hodowli klatkowej w Polsce i całej UE.
Oczekujemy merytorycznej debaty
Nasza kampania jest reakcją na dotychczasowe stanowisko ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka, który otwarcie zadeklarował, że nie poprze unijnego zakazu klatek, oraz na enigmatyczną odpowiedź ministerstwa rolnictwa na interpelację w sprawie sytuacji hodowli klatkowej w Polsce.
Interpelacja została zgłoszona przez posłów i posłanki: Tomasza Aniśko, Małgorzatę Chmiel, Agnieszkę Hanajczyk, Klaudię Jachirę, Wandę Nowicką, Małgorzatę Pępek, Joannę Senyszyn, Małgorzatę Tracz i Annę Marię Żukowską. Zapytali w niej o stosunek ministerstwa do zakazu hodowli klatkowej, a odpowiedź była daleka od satysfakcjonującej.
Oczekujemy merytorycznej debaty publicznej na temat hodowli klatkowej w Polsce i jasnego stanowiska naszego ministra rolnictwa, że poprze nadchodzące zmiany prawa unijnego, które wycofają klatki z hodowli zwierząt
– mówi Małgorzata Szadkowska, prezeska Compassion Polska i członkini komitetu obywatelskiego inicjatywy „Koniec Epoki Klatkowej”.
Ujawniamy cierpienie zwierząt
Właśnie dlatego wystartowaliśmy z kampanią outdoorową, w której zadajemy ministrowi rolnictwa pytanie o to, czy naprawdę tak chcemy hodować zwierzęta oraz zachęcamy odbiorców do podpisania naszej petycji o poparcie zakazu hodowli klatkowej przez ministra. Wcześniej przekazaliśmy do resortu rolnictwa obszerny raport z załączonymi zdjęciami ze śledztwa i opiniami naukowymi odnośnie hodowli klatkowej świń.
Zdjęcia z polskich ferm można zobaczyć w listopadzie na ulicach Warszawy, m.in. przy stacji Metro Centrum, placu Trzech Krzyży i Konstytucji, Dworcu Gdańskim czy na Wołoskiej (niedaleko siedziby TVP). Jeden z nośników ma ponad 220 metrów kwadratowych!
Na plakatach znajdują się zdjęcia ze zleconego przez nas śledztwa na polskich fermach świń-matek, które zostało zrealizowane w tym roku. Makabryczne materiały ujawniły, że lochy żyją w brudzie, frustracji i cierpieniu – czyli tak samo, jak zaobserwowaliśmy to pięć lat temu przy okazji poprzedniego śledztwa.
Działamy dzięki Wam
Odważne, wyraziste i skuteczne działania na rzecz zwierząt hodowlanych wymagają nie tylko w pełni zaangażowanych osób, ale też ogromnych zasobów finansowych. Dlatego dziękujemy wszystkim, którzy finansowo wspierają nasze śledztwa i kampanie oraz tym, którzy dołożyli się do zbiórki na rzecz naszych dalszych działań.
To dzięki Wam możemy realizować właśnie takie kampanie i dziesiątki innych działań, które realnie zmieniają świat na lepszy dla zwierząt, ludzi i planety.