W 2022 roku śledczy na nasze zlecenie odwiedzili fermy loch w Polsce, by udokumentować życie tych zwierząt. Chcieliśmy sprawdzić, czy w przeciągu pięciu lat od naszego poprzedniego śledztwa warunki ich hodowli uległy zmianie.
Niestety, nic się nie zmieniło – lochy wciąż żyją w brudzie, frustracji i cierpieniu oraz w oczekiwaniu na wprowadzenie unijnego zakazu hodowli klatkowej.
Okiem śledczego
Oto, co zobaczyli śledczy na polskich fermach.
Śledczy zobaczyli prawdziwie haniebne warunki hodowli, które powodują długotrwałe cierpienie fizyczne i psychiczne loch.
- Lochy były zamknięte w klatkach tak ciasnych, że nie mogły wykonać żadnego ruchu poza wstawaniem i kładzeniem się.
- Lochy były zmuszone do leżenia we własnych odchodach. To zupełnie nienaturalne zachowanie zwiększa ryzyko infekcji dróg moczowych.
- Lochy były trzymane w brudzie.
- Lochy przejawiały nienormalne zachowania, takie jak gryzienie prętów i żucie powietrza, co uznaje się za związane z chronicznym głodem i frustracją.
- Lochy były niezdolne do normalnej interakcji ze swoimi dziećmi.
- Lochy posiadały ciężkie, często martwicze odleżyny spowodowane długotrwałym leżeniem na twardej powierzchni.
Tak żyje 85% macior w UE
Ten potężny materiał filmowy i zdjęciowy pochodzi z polskich ferm i jest częścią dużego europejskiego śledztwa, które nasza fundacja przeprowadziła w tym roku w czterech krajach: w Polsce, Hiszpanii, Francji i we Włoszech. Materiały są dokumentacją z ferm, które zaopatrują dostawców producentów produktów „premium" typu szynka parmeńska czy bajońska, ale także pochodzą z ferm zwykłych producentów wieprzowiny.
Te szokujące warunki są typowe dla tych, które obecnie znosi około 85% loch w całej UE.
„Nie możemy tego dłużej tolerować”
W reakcji na te przerażające materiały wysłaliśmy do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka raport ze śledztwa z naukową opinią dr hab. prof. UP Marcina Urbaniaka.
Raport możesz pobrać klikając w jego okładkę lub w poniższy przycisk.
Nasze nowe śledztwo ujawnia ponurą rzeczywistość życia w klatkach dla setek tysięcy polskich loch – nie mogą się poruszać, pielęgnować swoich młodych ani wyrażać naturalnych zachowań, a do tego są tak sfrustrowane, że uciekają się do nienormalnych zachowań, takich jak gryzienie prętów. Naprawdę nie możemy dłużej tolerować przedłużającego się cierpienia zwierząt – nadszedł czas, żeby UE dotrzymała obietnicy bezzwłocznego zakończenia epoki klatkowej. Dlatego nakłaniamy polskiego ministra rolnictwa do zrobienia wszystkiego, co w jego mocy, aby poprzeć unijny zakaz hodowli klatkowej i jego wprowadzenie tak szybko, jak to możliwe
– mówi Małgorzata Szadkowska, prezeska Compassion Polska i członkini założycielskiego komitetu ww. europejskiej inicjatywy obywatelskiej.
1,4 mln osób za końcem epoki klatkowej
W ubiegłym roku Komisja Europejska publicznie zobowiązała się do wprowadzenia przepisów zakazujących stosowania klatek dla zwierząt hodowlanych.
Zobowiązanie to zostało podjęte w odpowiedzi na prowadzoną przez nas europejską inicjatywę obywatelską „End the Cage Age – Koniec Epoki Klatkowej”, która zebrała 1,4 miliona zweryfikowanych podpisów od obywateli w całej UE i była pierwszą udaną inicjatywą na rzecz zwierząt gospodarskich.
Jak możesz pomóc?
Te historyczne sukcesy nie przełożyły się jeszcze na konkretne zapisy w prawie unijnym, ale mają się one pojawić w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy. Potrzebujemy Twojej pomocy, aby wywrzeć presję na polskim ministerstwie, by poparło nowe, unijne prawo dla zwierząt. Co możesz zrobić?
- Podpisz petycję-apel do ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka i wezwij go do podjęcia konkretnych działań w temacie Epoki Klatkowej.
- Opowiedz znajomym o tym, jak hoduje się świnie w Polsce na dużą skalę, na przykład publikując ten artykuł w mediach społecznościowych.
- Ogranicz spożycie mięsa wieprzowego, ale pamiętaj, że najlepszym sposobem jedzenia pod względem ochrony naszej planety i swojego zdrowia będzie przerzucenie się na dietę roślinną.