Setki tysięcy ludzi, w tym kilkadziesiąt tysięcy osób z Polski, dodało swoje nazwiska do naszej globalnej petycji i tym samym wsparło naszą kampanię wzywającą do zakończenia hodowli przemysłowej w celu zmniejszenia ryzyka przyszłych pandemii. Stawką jest w końcu – nie przesadzając – nasze życie!
Wczoraj, tj. 12 lipca w Genewie razem z przedstawicielami takich organizacji jak Four Paws, Born Free oraz Proyecto Animales Latino América przekazaliśmy wspólnie zgromadzone podpisy prawie 600 000 osób do przedstawicieli Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
Wspólnie wezwaliśmy do tego, aby dobrostan zwierząt stał się globalnym priorytetem dla wszystkich państw członkowskich ONZ w czasie nadchodzących negocjacji WHO w temacie międzynarodowej konwencji, umowy lub innego międzynarodowego instrumentu dotyczącego „zapobiegania pandemii, gotowości i reagowania”.
Dlaczego w ogóle potrzebny jest taki instrument międzynarodowy?
Pandemia Covid-19 to problem globalny. Żaden rząd ani żadna instytucja nie są w stanie samodzielnie stawić czoła przyszłym pandemiom. Konwencja, umowa lub inny międzynarodowy instrument byłby prawnie wiążącym aktem prawa międzynarodowego. Umowa o profilaktyce, gotowości i reakcji pandemicznej, przyjęta w ramach WHO, pozwoliłaby państwom na całym świecie wzmocnić zdolności krajowe, regionalne i globalne oraz zwiększyć naszą odporność na przyszłe pandemie.
Dlaczego właśnie teraz złożyliśmy naszą petycję do Światowej Organizacji Zdrowia?
Powołany do prac nad wspomnianym instrumentem organ do 1 sierpnia br. spotka się i omówi postępy w tworzeniu dokumentu. Czasu nie zostało więc dużo, aby temat hodowli przemysłowej i zwierząt hodowlanych znalazł się w tym ważnym dokumencie. Następnie, podczas 76 sesji Światowego Zgromadzenia Zdrowia w 2023 r., przedstawi on sprawozdanie z postępów prac, tak by gotowy instrument można było przyjąć do 2024 r.
Nasz raport i działania antypandemiczne od 2020 roku
Tuż po wybuchu pandemii opublikowaliśmy ważny raport o znamiennym tytule: „Czy kolejna pandemia jest nam podawana na talerzu?”. Razem z raportem rozpoczęliśmy także nowe działania, które miały na celu przybliżyć w prosty sposób wpływ hodowli przemysłowej na nasze zdrowie, zdrowie zwierząt i planety, a także związek pomiędzy tymi wszystkimi.
Nasz raport pokazał, że eksperci są zgodni: hodowla przemysłowa jest pożywką dla chorób i zagrożeniem dla zdrowia ludzkości. Masowa, intensywna hodowla oznacza maksymalną wydajność przy jak najmniejszych kosztach. Hodowane w ten sposób zwierzęta „zaprogramowane” do nienaturalnie szybkiego wzrostu lub produktywności wykraczającej poza ich naturalne możliwości. Stłoczone, zestresowane, zmuszane do życia we własnych odchodach. Ich układ odpornościowy jest zwykle słaby, dlatego karmi się je antybiotykami, aby zapobiec chorobom i śmierci. To wszystko zwiększa ryzyko, że następna choroba rozprzestrzeni się wśród zwierząt, następnie zmutuje i stanie się śmiertelnym zagrożeniem dla ludzi.
Aż trzy na cztery nowe choroby zakaźne u ludzi pochodzą od zwierząt. Są wśród nich choroby powodowane przez bakterie, takie jak Escherichia Coli (E. Coli), Campylobacter i Salmonella oraz wirusy, w tym ptasia i świńska grypa (dane za: US Centers for Disease Control and Prevention).
W Compassion zgromadziliśmy w sumie 333 741 podpisów, w tym 26 011 z Polski. Wezwaliśmy najbardziej wpływowe organizacje świata – w tym Bank Światowy, ONZ i WHO – do położenia kresu okrutnym, destrukcyjnym praktykom hodowli przemysłowej raz na zawsze. Od końca roku 2021 pracujemy dodatkowo nad tematem wspomnianego traktatu antypandemicznego i zabiegamy o stworzenie jego zapisów z uwzględnieniem kwestii zwierząt hodowlanych i ich hodowli.