Tuż po narodzinach cielęta izoluje się w ciasnych kojcach lub plastikowych budkach, na wiele tygodni odbierają im możliwość kontaktu z innymi zwierzętami. Ta okrutna, dopuszczana przez prawo praktyka musi się zakończyć. Dlatego rozpoczęliśmy nową petycję wzywającą polski rząd do zakazu stosowania klatek w hodowli cieląt.
Ponura rzeczywistość milionów cieląt
Cielęta urodzone na fermach mlecznych spędzają nawet 8 pierwszych tygodni życia w kojcach przypominających klatki lub budkach igloo, w których są odizolowane od swoich matek i innych cieląt. W Polsce hoduje się w ten sposób około 1,5 miliona cieląt.
W 2019 roku przeprowadziliśmy śledztwo na pięciu polskich fermach, które ujawniło ogromne cierpienie cieląt w chowie przemysłowym. Nasi śledczy zaobserwowali chronicznie głodne, zmarznięte i ubrudzone odchodami zwierzęta. Większe cielęta nie mogły się wyprostować w budkach i przyjąć naturalnej pozycji ciała. W niektórych hodowlach śledczy znaleźli martwe zwierzęta: w igloo i poza kojcami.
Głównymi czynnikami powodującym cierpienie u cieląt są: izolacja, głód, brak możliwości kontaktu z innymi cielętami, zabawy i swobodnego poruszania się oraz stres z tym związany, a zimą niska temperatura i brak możliwości ogrzania się.
Cielęta zasługują na więcej
Cielęta są zwierzętami społecznymi i potrzebują kontaktu z innymi cielętami. Izolacja poważnie zaburza u nich rozwój umiejętności społecznych, upośledza zdolności poznawcze i obniża ich odporność na stres.
W nowej petycji wzywamy ministra rolnictwa do zmian w prawie i stworzenia nakazu utrzymywania cieląt w parach lub grupach na odpowiedniej powierzchni, która umożliwi im ruch oraz pełen kontakt fizyczny z innymi zwierzętami. To jedyny sposób, by zachować cielęta w dobrym zdrowiu fizycznym i psychicznym.