Ponad 2 lata czekaliśmy na ten moment. Po zebraniu i złożeniu niemal 1 400 000 podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską „Koniec Epoki Klatkowej”, dziś o godzinie 9 nadszedł czas naszego wysłuchania przed Parlamentem Europejskim. Trwało ono 3 godziny!
Kluczowe wysłuchanie
Dlaczego było on dla nas takie ważne? Wysłuchanie przed Parlamentem Europejskim poprzedza ostateczną decyzję Komisji Europejskiej w sprawie europejskiego zakazu chowu klatkowego zwierząt hodowlanych, który byłby prawdziwym przełomem w naszej walce o zakończenie hodowli przemysłowej.
O skali hodowli klatkowej najlepiej świadczą liczby, które niejednokrotnie już tutaj przytaczaliśmy. W Unii Europejskiej hoduje się rocznie ponad 340 milionów zwierząt w klatkach. W Polsce: ponad 43 miliony (głównie kury, króliki hodowane na mięso, świnie w kojcach porodowych i indywidualnych, cielęta w kojcach indywidualnych). To przede wszystkim olbrzymie cierpienie tych zwierząt, które nie mogą wyrażać swoich najbardziej naturalnych i podstawowych potrzeb.
Wysłuchanie poprzedziły dwie akcje, w których otrzymaliśmy ogromne wsparcie. W naszym Twitter Stormie, w który zwracaliśmy uwagę europosłów i europosłanek na problem hodowli klatkowej, pojawiło się ponad 35 tysięcy twittów z tagami #EndTheCageAge i #EndTheCageAgeHearing. Natomiast w tej samej sprawie, na ich skrzynki mailowe doszło 43 730 maili z samej Polski!
Przebieg wysłuchania
W trakcie wysłuchania, na temat zakazu chowu klatkowego wypowiadali się zarówno członkowie komitetu obywatelskiego „Koniec Epoki Klatkowej”, jak i politycy, naukowcy czy hodowcy.
Dorastałem na intensywnej farmie drobiu moich rodziców, która zbankrutowała w 2007 roku. To zmusiło mnie to do przemyślenia modelu produkcji, który stosowaliśmy. Używałem klatek przez wiele lat. Teraz wiem, że wszystkie zwierzęta potrzebują przebywać na zewnątrz. Nasze kury nioski nie są trzymane w klatkach, a nasze wyniki finansowe są bardzo dobre.
– mówił hodowca z Holandii, Ruud Zanders.
Mamy wiele funduszy unijnych, które mogą być wykorzystane na odchodzenie od chowu klatkowego na rzecz alternatywnych metod hodowli. Jest pełne poparcie Komisji dla takiej transformacji. Dobrostan zwierząt leży w samym sercu Zielonego Ładu i mnie osobiście zależy na tym, żeby go poprawić. Chów klatkowy jest częścią szerszego problemu jakim jest intensyfikacja produkcji, która nie była wyborem rolników. I rolnicy też na tym cierpią.
– powiedział Janusz Wojciechowski, unijny komisarz UE ds. rolnictwa
Otrzymałam listy wsparcia dla inicjatywy Koniec Epoki Klatkowej zarówno od rolników, jak i firm branży spożywczej czy towarzystw weterynarzy. To pokazuje, jak ważny jest obecnie dobrostan zwierząt.
– dodawała Stella Kyriakides, unijna komisarz ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności.
Olbrzymie znaczenie mają dla nas wypowiedzi unijnych komisarzy i wiceprzewodniczącej KE. To właśnie Komisja Europejska w ciągu 3 miesięcy będzie musiała oficjalnie ustosunkować się do naszej inicjatywy.
Jak widać po tych wypowiedziach, możemy mieć nadzieję, że Komisja zaproponuje kroki, które doprowadzą nas do europejskiego zakazu hodowli klatkowej. Na pewno nie będziemy czekać biernie na tę decyzję – o kolejnych akcjach związanych z Końcem Epoki Klatkowej będziemy informować na bieżąco.
To decyzja, która zrewolucjonizuje polskie i europejskie rolnictwo. Wiemy, że bezklatkowe systemy hodowli są możliwe do wprowadzenia tu i teraz, są ekonomicznie opłacalne i co więcej, z dobrym skutkiem stosowane już w wielu krajach w Europie. Przepisy unijne dotyczące zwierząt hodowlanych są przestarzałe i zostały wprowadzone ponad 20 lat temu, obecnie poziom naszej wiedzy na temat dobrostanu świń, kur czy cieląt jest nieporównywalnie większy. Naprawdę już najwyższy czas, żeby UE dostosowała przepisy tak, aby były zgodne z aktualnym poziomem wiedzy naukowej. Bardzo cieszy mnie tak pozytywny wydźwięk dzisiejszego przesłuchania parlamentarnego i poparcie dla naszej inicjatywy.
- komentuje Małgorzata Szadkowska, nasza prezeska i członkini komitetu obywatelskiego Koniec Epoki Klatkowej