Opublikowane 11.12.2017
Złożyliśmy dzisiaj list do Prezesa Rady Ministrów, w którym wraz z Klub Gaja oraz adwokatką Karoliną Kuszlewicz wzywamy do przestrzegania ustawy o ochronie zwierząt i godnego traktowania karpi! Treść naszego listu przeczytacie poniżej:
Szanowana Pani Premier
Zwracamy się do Pani w sprawie okrutnie traktowanych zwierząt. Dokładnie w sprawie karpi, które nie mogą przemówić innym głosem, jak naszym, ludzi którym zależy na ich dobrostanie. Sprawa dotycząca ochrony karpi przed niehumanitarnym traktowaniem to z jednej strony kwestia elementarnego szacunku do zwierząt i wrażliwości na ich cierpienie, a z drugiej właśnie przestrzegania prawa powszechnie obowiązującego.
Co roku Klub Gaja przy wsparciu instytucji, aktorów, dziennikarzy i obywateli przypomina Polkom i Polakom, że karpie - masowo i żywcem sprzedawane przed świętami Bożego Narodzenia - odczuwają ból i stres. Apeluje do konsumentów, by nie kupowali żywych karpi. Wciąż jednak mamy do czynienia z niehumanitarnym traktowaniem tych ryb: są trzymane bez wody, stłoczone, pakowane żywe do worków foliowych, ranione, chwytane za bardzo dla nie bolesne okolice skrzelowe.
Pomimo, że ustawa o ochronie zwierząt mówi, że zwierzę nie jest rzeczą – karp nadal traktowany jest wyłącznie jako przedmiot sprzedaży, z pominięciem tego, że jest istotą czującą. Jest to wprost sprzeczne z art. 1 ust. 1 tej ustawy. Przepisy wskazują bowiem, że przestępstwo znęcania nad zwierzętami polega na powodowaniu cierpienia lub bólu zwierzęcia. W kolejnych punktach nawet literalnie Ustawodawca określił, że chodzi w szczególności o transport zwierząt w sposób powodujący ich zbędne cierpienie lub stres (art. 6 ust. 2 pkt 6), przetrzymywane w sposób, który uniemożliwia zachowanie naturalnej pozycji (art. 6 ust. 2 pkt 10), a także trzymanie lub transport żywych ryb w celu sprzedaży bez dostatecznej ilości wody (art. 6 ust. 2 pkt 18). Wszystkie te przypadki, zabronione wprost przez Ustawę są codziennym obrazem grudniowej sprzedaży żywych karpi. Naganność tego zjawiska potęguje jego masowa skala – przez niemal cały grudzień każdego dnia popełnianych są setki, a nawet tysiące równoległych przestępstw znęcania się nad zwierzętami.
Organy ścigania i sądy przez lata nie dostrzegały, że karpie objęte są ochrona przed niehumanitarnym traktowaniem. Wreszcie 13.12.2016r. Sąd Najwyższy wydał przełomowy wyrok w tym zakresie, wskazując, że Naturalnym środowiskiem ryb jest środowisko wodne, a więc zasadą winno być transportowanie, przetrzymywanie i przenoszenie ryb w środowisku wodnym, a więc takim, które zapewnia im właściwe warunki bytowania, czyli możliwość egzystencji, zgodnie z ich potrzebami gatunkowymi (II KK 281/16). SN wyraźnie wskazał, że fakt, iż karp przeżył pewien czas bez wody nie oznacza, że nie cierpiał. SN wskazał również, że zarzuty w tym zakresie, że zakaz znęcania nad karpiami dotyczy zarówno sprzedawców, jak i kupujących, czyli osób prywatnych. Pamiętajmy również, że przestępstwem z art. 35 ust. 1 jest uśmiercanie zwierząt kręgowych, w tym karpi, przy udziale dzieci lub w ich obecności.
Zwracamy się zatem do Pani Premier, by przyłączyła się Pani do działań na rzecz budowania wrażliwości na zwierzęta, również te wodne, a także na rzecz przestrzegania prawa wobec nich. Ponadto, jeśli pozwalamy na to, by prawo było wybiórczo i fragmentarycznie stosowane w jakimkolwiek obszarze, to tym samym godzimy się jako społeczeństwo na decydowanie o tym, kiedy szanujemy przepisy, a kiedy je dowolnie pomijamy. Tymczasem nie wolno nam tego czynić, ponieważ przepisy ustawy obowiązują każdego, niezależnie od osobistego prywatnego stosunku do zwierząt.
Z poważaniem,
Jacek Bożek
Prezes Klubu Gaja
Karolina Kuszlewicz
Adwokat
Małgorzata Szadkowska
Prezes CIWF Polska