Opublikowane 12.05.2017
Aktualizacja 20.06.2017: Zapis o wodzie został przywrócony! A to dzięki Wam, ponieważ w odpowiedzi na nasz apel, wysłaliście łącznie do polskich posłów ĆWIERĆ MILIONA maili!
W środę 10 maja byliśmy obecni w Sejmie na pierwszym czytaniu projektu nowelizacji Ustawy o Ochronie Zwierząt, zaostrzającej kary za znęcanie się nad zwierzętami. W projekcie, po już odbytych konsultacjach społecznych, właściwie za plecami i po cichu, został zmieniony jeden przepis dotyczący transportowania i przetrzymywania żywych ryb. Z treści przepisu zniknęło słowo „woda”. Niby nic nieznacząca i mało widoczna zmiana przepisów, ale co to właściwie oznacza dla samych ryb?
Projekt znosi obowiązek trzymania ryb w wodzie. Mówi ogólnie, że transport lub przetrzymywanie żywych ryb musi odbywać się w warunkach umożliwiających oddychanie. Taki przepis może być szeroko interpretowany – że wystarczająca dla oddychania karpia jest wymiana gazowa przez skórę. Jak wiemy, takie sytuacje miały już miejsce i wiele spraw w sądach z tego powodu zostało umorzonych. Trzymanie i transportowanie karpi bez wody, bez wątpienia powoduje u tych ryb cierpienie i tym zakresie dotychczasowe prawo jest zgodne i opisuje tę kwestię konkretnie: według prawa unijnego ryby muszą być transportowane bez powodowania nadmiernego ich cierpienia, a wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia Zwierząt stanowią punkt odniesienia dla wymogów dotyczących przewozu ryb. Według tych wymogów określa się wręcz, iż jakość wody powinna być była odpowiednia dla gatunku ryb, a w żadnym punkcie nie zaleca się transportowania lub trzymania tych zwierząt bez wody, co nie zostawia żadnych wątpliwości, że polskie prawo także musi być zgodne z powyższymi (tak, jak to było do tej pory), a więc zapis ze słowem „woda” musi zostać przywrócony.
Dzięki naszej szybkiej reakcji zaangażowaniu kilku tysięcy ludzi udało się zasypać posłów dużą ilością maili w tej sprawie (w ciągu pierwszej doby wysłaliście w sumie 173 695 maili do posłów!), dzięki czemu temat został poruszony na mównicy. Posłowie i posłanki wyrazili zaniepokojenie usunięciem zapisu o wodzie, byli oburzeni faktem, że zapis zniknął już po przeprowadzonych konsultacjach społecznych i w tajemniczych okolicznościach oraz zapowiedzieli, że będą domagać się przywrócenia zapisu o konieczności trzymania i transportowania ryb w wodzie.
Projekt został przekazany do Komisji Rolnictwa, która odbędzie się za 2 tygodnie. Do tego czasu nie ustajemy w naszej walce o przywróceniu zapisu o wodzie, który pozwoli uchronić ryby przed ogromnym cierpieniem. Będziemy obecni na posiedzeniu Komisji i na bieżąco informować o dalszym przebiegu prac. Nadal jednak potrzebujemy pomocy!