Opublikowane 16.08.2016
29 sierpnia 1996 r., sześć dni po rozpoczęciu 16-dniowej podróży z Australii do Jordanu, statek, na którym płynęły zwierzęta, stanął w płomieniach. Kiedy ogień się rozprzestrzeniał, załoga opuściła pokład, zostawiając zwierzęta na oceanie. A jaka była reakcja światowych przywódców na tę tragedię? Absolutnie żadna.
Od tamtego dnia spotkało to wiele tysięcy kolejnych zwierząt, które zginęły w czasie transportu. Jednak transport żywych zwierząt jest wciąż legalny, dzieje się każdego dnia. Każdy statek, który opuszcza port, i każda ciężarówka, która wyjeżdża z punktu załadunku, to potencjalna kolejna tragedia.
Dlaczego transport jest dla nich cierpieniem?
- Podróże trwają bardzo długo, często brak jest odpowiedniej ilości pożywienia, wody i odpoczynku.
- Transportuje się także zwierzęta chore, zranione, bardzo młode oraz będące w ciąży.
- Pojazdy są źle wyposażone i przepełnione, zwierzęta często depczą po sobie.
Co gorsza:
Niektóre zwierzęta są eksportowane z krajów, gdzie istnieją przepisy chroniące zwierzęta, do takich, w których podobne przepisy nie obowiązują w ogóle i gdzie zwierzęta narażone są na okrutne traktowanie
i rzeź.
Globalny Dzień Akcji
29 sierpnia 2016 r. organizujemy po raz pierwszy Globalny Dzień Akcji przeciwko transportowi żywych zwierząt.
W Warszawie spotkamy się pomiędzy metrem Centrum a dworcem Śródmieście o godz. 12. Link do wydarzenia na Fb.
W Katowicach i Poznaniu do akcji włączy się stowarzyszenie Otwarte Klatki.
Link do wydarzenia w Katowicach.
Link do wydarzenia w Poznaniu.
Co możesz zrobić?
- zajrzyj na stronę www.notfreight.org
- podpisz petycję przeciwko transportowi żywych zwierząt:
www.ciwf.pl/transport - użyj hashtaga #zwierzetonietowar
- udostępnij nasze grafiki na Facebooku, Instagramie i gdzie
tylko chcesz. Znajdziesz je na stronie :
www.ciwf.pl/zwierzetonietowar - wydrukuj ulotkę i przekaż ją znajomym