Opublikowane 24.05.2016
17 maja, kiedy byliśmy w Brukseli, przyłączyła się do nas armia 40 królików. Wspólnie przekazaliśmy unijnym ministrom rolnictwa naszą największa petycję – apel o wprowadzenie przepisów chroniących króliki i zakazujących trzymania ich w klatkach.
To nasza największa petycja
To petycja, którą w czasie całej naszej działalności podpisało najwięcej osób – dokładnie 601 435. Naprawdę cieszymy się z takiego poparcia ludzi z całej Europy, a zapewne także spoza jej granic. W Polsce udało nam się zebrać ponad 16 000 podpisów!
Życie królików, które pojawiają się w historiach z naszego dzieciństwa, często jest sielankowe, jednak smutna prawda jest taka, że każdego roku ponad 111 milionów tych zwierząt zamykanych jest w małych, jałowych klatkach. Nie mogą skakać, pobyć w samotności czy nawet się rozciągnąć. Klatki są prawdziwym horrorem ferm przemysłowych. Zabraliśmy armię ponad 40 bajkowych królików do Brukseli, by złożyć naszą petycję w formie olbrzymiego komiksu. Dlaczego? Żeby podkreślić różnicę między fikcją a rzeczywistością.
Oprócz naszych biur w Wlk. Brytanii, Francji, Włoszech i Holandii, do akcji włączyły się również Fundacja Alberta Schweitzera z Niemiec, Společnost pro zvířata z Czech oraz Sloboda zvierat ze Słowacji.
Są już pierwsze efekty
Parlament Europejski już wysłuchał naszych żądań: niemiecki europoseł, Stefan Eck, w nadchodzących miesiącach przygotuje raport wzywający Komisję Europejską do przygotowania projektu przepisów, które mają poprawić warunki chowu królików.
Raport ten będzie prawdopodobnie dyskutowany we wrześniu na posiedzeniu Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim i głosowany na przełomie 2016 i 2017 roku. Kiedy przyjdzie ta pora, będziemy potrzebować Twojej pomocy, że upewnić się, że zostanie on przyjęty.