Opublikowane 15.06.2015
9 czerwca Compassion in World Farming przyznało swoje coroczne nagrody - Good Farm Animal Welfare Awards. Otrzymują je firmy z branży spożywczej, które podejmują konkretne kroki i zobowiązania w celu poprawienia dobrostanu zwierząt. Naprawdę cieszy nas to, jaki postęp dokonuje się wśród wiodących firm.
Nagrody
Do tej pory przyznawaliśmy: Good Egg Award, Good Chicken Award, Good Dairy Award and Good Pig Award firmom, które dokonały istotnych zmian w chowie kur niosek, kurcząt hodowanych na mięso, krów - na mleko oraz świń. W tym roku wprowadziliśmy nową kategorię - Good Rabbit Award, aby docenić starania ku poprawie warunków chowu królików. Niestety 99% tych zwierząt na terenie UE hodowanych jest w klatkach, tym bardziej więc ważne są pozytywne kroki w tej dziedzinie.
Nagrodzeni
Wśród nagrodzonych znalazł się m.in. Knorr, jedna z marek firmy Unilever, który otrzymał Special Recognition Award za zobowiązanie się do poprawienia w skali globalnej dobrostanu zwierząt u wszystkich swoich dostawców produktów do wyrobu bulionów. Knorr chce wprowadzić wysoką jakość „od fermy do widelca” i ma ambicje, aby do 2020 r. wszystkie surowe produkty, które wykorzystują, powstawały w zrównoważony sposób zgodnie ze swoim programem Sustainable Living Plan.
Kaufland już od kilku lat otrzymuje nasze nagrody. W 2010 r. sieć wycofała ze sprzedaży jajka z chowu klatkowego (jajka w skorupkach) we wszystkich swoich sklepach na terenie Niemiec, a w tym roku postanowiła zrezygnować ze stosowania ich jako składników gotowych produktów. Firma została też uhonorowana za wysiłki w celu poprawienia warunków chowu królików.
Good Egg Award otrzymała również firma Ferrero, znana z produkcji czekolad i wyrobów cukierniczych, za politykę przejścia u wszystkich swoich dostawców w Europie na chów bezklatkowy.
Być może ta nagroda wyda się kontrowersyjna, ale warto poczekać z krytyką. Otóż McDonald’s w całej Europie używa jajek z chowu bezklatkowego. Również w Polsce - jajka pochodzą z chowu ściółkowego z fermy znajdującej się w okolicach Łodzi. Za to McDonald’s został nagrodzony przez CIWF już w 2008 r. Teraz oddziały brytyjski i holenderski otrzymały kolejną nagrodę za stosowanie tej zasady również w przypadku produktów zawierających jajka w swoim składzie. Wyróżniliśmy też oddział francuski za zobowiązanie się do używania mleka od krów, które mają dostęp do pastwiska.
Jedna z tegorocznych nagród powędrowała do Jamiego Olivera. To nie pierwszy raz, kiedy firma sygnowana nazwiskiem tego kucharza jest przez nas wyróżniana w ten sposób. Tym razem doceniliśmy zobowiązanie do wykorzystywania wyłącznie mleka z hodowli o wyższym dobrostanie we wszystkich restauracjach na terenie Wlk. Brytanii.
Jamie Oliver umieścił na swoim Facebooku wpis poświęcony temu wydarzeniu. Napisał, że korzysta jedynie z organicznego mleka, pochodzącego od krów hodowanych w miejscach o wyższym standardzie.
W sumie na ceremonii przyznaliśmy 41 nagród. Dzięki wysiłkom tych firm każdego roku poprawi się życie 15 mln zwierząt.
Dlaczego jest to ważne
Często tego typu kroki podejmowane przez firmy są krytykowane i traktowane jedynie jako środek do poprawienia wizerunku. Warto jednak pamiętać o tym, jakie są tego efekty – co roku setki milionów zwierząt będzie żyło w lepszych warunkach – bądź w chowie innym niż klatkowy, bądź z dostępem do wybiegu. Firmy będące liderami na rynku ustalają trendy, za którymi będą podążać kolejne. Ułatwia to też wybór konsumentom, dla których istotne jest to, w jakich warunkach powstają produkty, które kupują w sklepach.
Dr Tracey Jones, dyrektor działu Food Business w Compassion in World Farming, powiedziała
Good Farm Animal Welfare Awards zostały zapoczątkowane w 2007 roku i wspaniale jest widzieć, że już jest prawdziwy pęd wśród firm, żeby taką nagrodę otrzymać i firmy rzeczywiście zobowiązują się do poprawy jakości życia zwierząt w łańcuchu produkcyjnym.
W tym roku praca i zmiany wprowadzone przez nagrodzone firmy wpłyną pozytywnie na los kolejnych 15 000 000 zwierząt (do tej pory poprawiły się warunki 337 000 000 zwierząt). Jest to prawdziwe osiągnięcie, które możliwe było dzięki ciężkiej pracy naszych managerów z działu Food Business, którzy poprzez swoje działanie i merytoryczne wsparcie dla firm, dokonali wspólnie z nimi tej zmiany. A przecież musimy pamiętać, że takie zmiany w polityce światowych koncernów to powolny i czasochłonny proces.
Każdego roku jestem bardzo pod wrażeniem tego jak firmy, które nagradzamy angażują się w poprawę losu milionów zwierząt hodowlanych. Jednak to przypomina mi tym samym, ile jeszcze pozostało pracy do zrobienia w tym temacie, zanim cały rynek produktów spożywczych zmieni swoją politykę w kierunku bardziej przyjaznej zwierzętom.
Jestem jednak przekonana, że przekaz o tym, jak istotny jest dobrostan zwierząt, już poszedł w świat i coraz więcej firm zdaje sobie sprawę, że ta kwestia to nie tylko nakaz etyczny, ale również ekonomiczny.